12 lutego 2014

Widziane z Krakowa (10) dla kwartalnika "Korzenie"



„Miało to miejsce we wsi Kamienica Polska 12.XII.1914 roku o godz. 10:00 rano. Osobiście stawił się (przyszedł) Piotr Kalinowski, 25-letni mieszkaniec tutejszej wsi i w obecności Wilhelma Conera i Władysława Olszewskiego, dwóch tkaczy, również mieszkańców tej wsi, oznajmił, że tego dnia i roku, o godz. 9:00 rano we wsi Kamienica Polska urodziło się niemowlę płci męskiej, a matką dziecka jest 23-letnia jego ślubna żona Anna z domu Wagner. Niemowlęciu na chrzcie w tym dniu dano na imię Tadeusz, a świadkami (chrzestnymi) byli Aleksander Fazan i Helena Cianciara. Akt ten osobie zainteresowanej i świadkom będącym analfabetami został przeczytany i podpisany.”


To tłumaczenie aktu urodzenia mieszkańca Kamienicy Polskiej, Tadeusza Kalinowskiego - bohatera niniejszej publikacji - historii tragicznej w skutkach. Zachowała się prawie pełna dokumentacja, pielęgnowana i przechowywana przez brata Tadeusza, Mariana Kalinowskiego, zmarłego w roku 2002 w Kamienicy Polskiej. Archiwum zachowała córka Mariana, Urszula Krzyczmonik, a następnie całość udostępniona została przez jej syna Arkadiusza portalowi internetowemu, poświęconemu bitwie nad Bzurą.

Bardzo istotną pomoc w tworzeniu niniejszego materiału ma również Krzysztof Szczepanik, za co mu serdecznie dziękuję. 


Jeszcze długo nam przyjdzie odkrywać do publicznej wiadomości tragiczne losy mieszkańców Kamienicy Polskiej w walce z okupantem. Na pamiątkowej tablicy wyeksponowanej w Muzeum Regionalnym z napisami: „Poległym na polu chwały za wolność i ojczyznę” ufundowanej przez „Ludność Gminy Kamienica Polska 11.11.1930 roku, w dziesiątą rocznicę odparcia nawały Moskwy”, jest 16 nazwisk, a wśród nich Wacław Kalinowski, który poniósł śmierć w 1919 lub 1920 roku, był bratem Piotra, ojca Tadeusza, którego fotografia jest umieszczona w tym samym Muzeum w mundurze polskiego żołnierza z roku 1937.  


Tadeusz Kalinowski dostał powołanie do wojska polskiego przypuszczalnie w roku 1935 i służył w jednostce 80 pułku piechoty w mieście Słonim, obecnie w obwodzie na Białorusi. Zakończył czynną służbę i w dowód uznania został uhonorowany Krzyżem Maltańskim 80 pułku strzelców. Następnie zamieszkał w Kutnie przy ul. Krośniewickiej 16 i zatrudnił się jako strażnik Ochrony Kolei Stacji w Kutnie. Poznał przyszłą narzeczoną Marię Kaczyńską, lecz zbliżająca się II wojna światowa rozłączyła ich 31 sierpnia 1939 roku, kiedy dostał powołanie mobilizacyjne do 37 pułku piechoty, jednostki operacyjnej powiązanej z Armią Poznań, gdzie stawił się 1 września, a więc w dniu wybuchu II wojny światowej.




Tadeusz Kalinowski poległ 15 września 1939 roku podczas bitwy nad Bzurą, na polach Dębska Nowego, między Łowiczem, a Sochaczewem i wraz z ponad setką żołnierzy pochowany w zbiorowej mogile. Inne źródło podaje datę śmierci 16 września. Zwłoki żołnierzy układano w sposób uporządkowany, według imiennego spisu sporządzonego przez Jana Wojdę, który tożsamość poległych ustalał na podstawie znalezionych przy nich nieśmiertelników i dokumentów. Zarówno listy poległych, jak i przedmioty, dokumenty oraz pieniądze znalezione przy poległych przekazano później do oddziałów terenowych Polskiego Czerwonego Krzyża w Łowiczu i Sochaczewie. Granicę mogiły oznaczono żołnierskimi hełmami.



Na przełomie 1939 i 1940 roku do Dębska Nowego przybywali liczni przedstawiciele rodzin poległych, którzy ekshumowali swych bliskich na cmentarze parafialne w rodzinnych miejscowościach, odbywających się często w tajemnicy przed władzami okupacyjnymi. 
Narzeczona Tadeusza Kalinowskiego, wspomniana Maria Kaczyńska, odnalazła mogiłę jesienią 1939 roku i o tym fakcie powiadomiła rodzinę Tadeusza w Kamienicy Polskiej listem z dnia 20 listopada 1939 roku, jako dowód zabrała ze sobą połówkę nieśmiertelnika, należącego do Tadeusza.






W lutym 1952 roku przeprowadzono ekshumację i przeniesiono zwłoki żołnierzy 37 pułku piechoty na Cmentarz Wojskowy na Powązkach w Warszawie. Istnieje możliwość, że Tadeusz Kalinowski pochowany jest w mogile zbiorowej na cmentarzu parafialnym w Kozłowie Szlacheckim, na co wskazują księgi Urzędu Gminy Nowa Sucha. Przyczyna występowania jego nazwiska w dwóch mogiłach jest nieznana. Biorąc jednak pod uwagę relację jego narzeczonej - Marii Kaczyńskiej, należy wnioskować, że był pochowany w Dębsku Nowym i spoczywa obecnie na Powązkach.

Warto w tym miejscu wspomnieć o walkach nad Bzurą, z udziałem pułku, w którego szeregach walczył Tadeusz Kalinowski. 37 pp w składzie Grupy Operacyjnej "Wschód" rozpoczął udział w bitwie nad Bzurą rankiem 14 września. Pułk nacierał, przy wsparciu 26 Pułku Artylerii Lekkiej, na lewym skrzydle zgrupowania uderzeniowego. Po przekroczeniu drogi Warszawa - Poznań, oddziały sforsowały Bzurę i atakowały na kierunku Karolew - Jasionna - Sierzchów. Dla polskich żołnierzy niszczący okazał się ogień artylerii niemieckiej. Wówczas pułk stracił 50% swojego stanu osobowego - w poległych, rannych i wziętych do niewoli. 15 września oddziały stworzyły stanowiska obronne wzdłuż Bzury, broniąc dostępu do miejscowości Kompina - Patoki, a za tą linią do Kozłowa Szlacheckiego i Gągolina Południowego. Cały dzień toczyły się walki ze zmiennym szczęściem. 16 września zaplanowano ponowne natarcie, uderzono w kierunku Kozłowa Szlacheckiego, całodzienny bój nie zmienił sytuacji na tym odcinku. Po dwudniowych walkach, pułk został zredukowany stratami do siły batalionu i na rozkaz dowództwa odszedł w kierunku północnym. W wieczornym starciu 17 września oddziały odpierały natarcie niemieckiej piechoty wspartej czołgami i samochodami pancernymi i w wyniku ciągłych walk, poniesionych strat, w dniu 18 września jednostka praktycznie uległa rozsypce. Resztki żołnierzy sforsowały Bzurę podążając na odsiecz Warszawie, docierając do stolicy 21 września.


Warto jeszcze wspomnieć o rodzinie Tadeusza - siostrze i bracie, obydwoje już nie żyją. Helena Patyk urodziła się 30.01.1920, zmarła 27.05.1989 roku, a jej córka, Grażyna Pszczółkowska, przez wiele lat była dyrektorką przedszkola w Kamienicy Polskiej, obecnie jest na emeryturze. 
Najmłodszy z rodzeństwa Piotra i Anny z d. Wagner, Marian Kalinowski, urodził się 22.02.1922, zmarł 30.05.2002 roku. Gdy wybuchła II wojna światowa wziął czynny udział w zbrojnych walkach przeciw okupantowi w formacjach partyzanckiego ugrupowania "Swoboda" Armii Krajowej (wspólnie z moim ojcem, Julianem Wagner, ps. Lech) i występował pod pseudonimem Sokół. Po wojnie pielęgnował pamięć o swoim poległym bracie Tadeuszu, czego dowodem są zachowane dokumenty i zdjęcia. W roku 1993 Marian Kalinowski odwiedził miejsce pierwotnego spoczynku brata Tadeusza w Dębsku Nowym, gdzie złożył kwiaty przy pomniku postawionym przez tamtejszych mieszkańców w hołdzie poległym żołnierzom.