29 stycznia 2012

Memoriałowa impresja

Memoriałowych imprez piłkarskich, z takich okazji powinno być najmniej, a najlepiej wcale. Ale gdy już są, to koniecznie należy bywać na nich. 
Dziś na sportowych obiektach w Krakowie przy ul. Ptaszyckiego, w obydwu halach sportowych tam usytuowanych, tego rodzaju impreza miała miejsce - IV Memoriał im. Michała Bobera i Michała Jeziora organizowany przez Fundację Pamięci Piłkarzy.
  
Dwaj młodzi zawodnicy Hutnika Kraków zginęli w wypadku samochodowym 26 stycznia 2008 roku, który miał miejsce przy ul. Bulwarowej w Krakowie, w niewielkiej odległości od ich klubu. Michał Bober miał 19 lat, Michał Jezior lat 18. Ich trenerem był wówczas Paweł Szcześniewski,  jeden z najaktywniejszych organizatorów memoriałowych turniejów i aktywny członek Rady Fundacji.

26 stycznia 2012

Krakowska bieda w dotacjach na sport


Organizacje pozarządowe, a tym samym piłkarskie kluby sportowe Gminy Kraków, muszą ponownie przygotować się na bardzo poważne uszczuplenie swoich budżetów w roku 2012. Powód? Kolejne cięcia Rady Miasta Krakowa, między innymi w zakresie środków na zadania publiczne - wspieranie i upowszechnianie kultury fizycznej.
Prezydent Miasta Krakowa zarządzeniem nr. 146/2012 z dnia 20 stycznia bieżącego roku ogłosił otwarty konkurs ofert w powyższym obszarze, tak zwane granty. Wymieniony rodzaj zadań publicznych i wysokość planowanych środków przeznaczonych w roku 2012 jest rekordowo skromny. Gdy przeanalizować dotacje w tym zakresie  w stosunku do lat 2010 - 2011, to użycie słów - skandaliczne cięcia - jest odpowiednie.

25 stycznia 2012

Korupcja: lista oskarżonych w polskim futbolu

Blog Piłkarska Mafia publikuje listę oskarżonych w polskim futbolu. Jest na niej na razie 369 nazwisk z 21 aktów oskarżenia, ale jak pisze autor, niektórzy oskarżeni są dwa, a nawet cztery razy. Lista zawiera ponadto nazwiska osób, co do których zastosowano warunkowe umorzenia (5 osób) i całkowite umorzenie. To ostatnie dotyczy Franciszka Smudy, byłego trenera Zagłębia Lubin.  Lista dostępna jest tylko do czytania, gdyż autor zastrzega sobie, że wszelka publikacja i kopiowanie jest możliwe tylko po uzyskaniu jego zgody. 


24 stycznia 2012

Korupcja: lista ustawionych meczów

Kolejne zestawienie ustawionych meczów w polskich rozgrywkach piłki nożnej  lub, które próbowano ustawić, a rzecz dotyczy okresu od roku 2000, w sumie 490 pozycji. Ale jak zastrzega  autor listy - to nie jest ostateczna liczba. Zestawienie otwiera mecz z 3 maja 2000 roku pomiędzy GKS Katowice - Hutnikiem Kraków 1:0, a zamyka listę mecz z 11 czerwca 2006 roku pomiędzy Pogoń Leżajsk a Kmitą Zabierzów, zakończony wynikiem 1:5. Wytłuszczonym drukiem autor wskazuje na kluby, które ustawiały zawody. Lektura dostępna na stronie dziennikarza śledczego tutaj >>>Korupcja w polskim futbolu: lista ustawionych meczów. 


23 stycznia 2012

Po co Smuda pojechał do Argentyny?

Czytam newsa tutaj: Franciszek Smuda szukał kadrowiczów w Argentynie   i aż nie wierzę. 
Franz był jesienią w Argentynie i oglądał nowego kandydata do reprezentacji narodowej na ME 2012, argentyńskiego piłkarza z podwójnym obywatelstwem. 
Niesamowite.
Powodem była wieść, iż niejaki Enzo Kalinski gra dobrze w piłkę i ma również polskie obywatelstwo, a jego pradziadek był ponoć Polakiem ze strony ojca. 
Po 27 miesiącach przygotowań kadry do ME 2012 i na ponad 130 dni przed pierwszym meczem w Warszawie, ciągle Smuda poszukuje kandydatów do reprezentacji? I to gdzie? 
To już niepokojący sygnał, przede wszystkim dla wielu polskich piłkarzy, sprawdzanych przez wiele miesięcy w reprezentacji Polski. Ich trener Franciszek Smuda szukał ratunku za oceanem, bo nie jest zadowolony z tego co posiada. No cóż, można tylko podsumować przysłowiem strach w oczach trenera - "widziały gały co brały".

18 stycznia 2012

16 stycznia 2012

Mówić o realistycznych potrzebach

Już pisałem niedawno o przyszłych problemach krakowskich klubów w rundzie wiosennej 2012– Garbarni i Hutnika, które zmuszone są swoimi zespołami seniorów opuścić obiekty w Krakowie przy Ptaszyckiego.
Powróciłem jednak do tematu, a przede wszystkim za sprawą Nowego Hutnika 2010 i przeczytanych w różnym czasie kilku wypowiedzi prezesów i działaczy nowohuckiego stowarzyszenia, któremu pilnie kibicuję i całym sercem życzę sukcesów na każdym etapie rozwoju sportowego i nie tylko.
Niepokoi mnie stan wiedzy i nieprzemyślane do końca pomysły wspomnianych osób na temat obiektu piłkarskiego - klubu sportowego Grębałowianka Kraków.
Jeśli słyszę i czytam, że planuje się poszerzenie głównej płyty boiska, lub innym razem, o koniecznym remoncie murawy na czas rozgrywek rundy wiosennej, to jestem mocno przerażony. No bo jak nie być, skoro ktoś chce wykonywać tego typu roboty podczas zimy? Przecież pierwsze zawody na tym obiekcie mają być rozegrane 17 marca. Wypowiadanie się w mediach o poszerzeniu boiska w Grębałowie świadczy o nieznajomości stanu obiektu i w tym przypadku muszę zapytać – jakim sposobem? Przesunąć betonowe trybuny nie sposób, a regulaminowa odległość do stałych przeszkód musi być zachowana. Zapewne wielkość głównej płyty będzie zachowana w słusznych wymiarach 101 x 66 metrów, bo nie ma innej możliwości. 
Ostatni pomysł poprawy infrastruktury dotyczy trybun, a jeden z prezesów zastanawia się czy nie zadaszyć siedzisk dla kibiców. Nie głupia sprawa, która od wielu lat jest w zamysłach działaczy klubu, ale czy to jest to?
Moim zdaniem, za mało się mówi i pisze o pojemności stadionu, gdyż tu należy szybko i zdecydowanie działać. Ktoś tam coś wspomniał, ale to wszystko. Obiekt mieści obecnie 360 miejsc siedzących i co najwyżej 80 stojących. Aby zadowolić wszystkich sympatyków Hutnika Kraków potrzeba drugie tyle siedzisk. Jest możliwość zamontowania dwóch przenośnych trybun za jedną z bramek i wcale nie trzeba ich kupować, ale wynająć.
Zaś płycie głównej potrzebna jest istotna inwestycja – zainstalowanie automatycznego zraszania murawy, gdyż po kapitalnym remoncie w roku 2002 wody wchłaniają się w głąb murawy jak przez sito i po kilku upalnych letnich dniach trawa po prostu wysycha, a podlewanie przy pomocy przesuwanych ręcznie ogrodowych węży to archaizm.
Remont zielonej nawierzchni powinien się odbyć, ale na to potrzeba długiego okresu przerwy w korzystaniu z boiska. Dziś jedynie można wyrównać walcem gumowym niektóry nawierzchnie murawy i odpowiednim urządzeniem dotlenić warstwy trawnika, ale to po zimie.
Jest też wiele innych drobnych niedostatków na obiekcie Grębałowianki, aby mógł on spełnić wymagania licencyjne pod IV ligę. Przede wszystkim musi być przygotowany na tyle, by spełnić wymagania organizatorów i przyjąć publikę, która w tej klasie rozgrywek jest najliczniejszą, gdyż liczącą niejednokrotnie 800 kibiców.
Bardzo mało mówi się i pisze o tak dużej ilości ludzi w jednym miejscu i bezpiecznym przemieszczaniu wąskimi osiedlowymi uliczkami, co zawsze budzi obawy wśród mieszkańców. Ale to już odrębna sprawa i wcale nie błaha.


W tym miejscu należy się moje spostrzeżenie, gdyż kilkakrotnie bywałem na meczach Hutnika, również na wyjazdach i zauważyłem zdecydowaną poprawę w zachowaniu kibiców. Jedynie z okrzykami  podczas meczu, od których puchną uszy, jest różnie. W niczym jednak nie odbiega kibicowanie od tego, które spotykamy na innych większych obiektach sportowych.
Póki co, życzyć należy Hutnikowi i Grębałowiance dogadania się w profesjonalnym stylu, zaś Gminie Kraków i Radzie Dzielnicy XVII zrealizowania potrzeb infrastrukturalnych obydwu stowarzyszeń.
Oby zabiegi samorządowego budżetu dla wymienionych klubów nie uszczupliły potrzeb remontowych w  pozostałych klubach Krakowa.

Na dziś, w dużo trudniejszej sytuacji jest Garbarnia Kraków, bo najlepsze miejsce do grania dla zespołu trenera Bukalskiego, na obiektach Wawelu Kraków, wcale nie musi uzyskać drugoligowej licencji. Rywalizowanie w roli gospodarza na obiektach w Zabierzowie, w Wieliczce, czy może Niepołomicach, nikomu nie służy.

15 stycznia 2012

Lista skazanych za korupcję w sporcie

Korupcja w polskim futbolu: Lista skazanych za korupcję w sporcie: Lista będzie oczywiście aktualizowana o kolejne nazwiska. Na razie jest na niej 210 nazwisk, ale niektórzy są skazani dwa, a nawet trzy...

12 stycznia 2012

Wymowa aukcyjnej popularności z małym zyskiem

Polski Związek Piłki Nożnej postanowił również wesprzeć tegoroczną 20 edycję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy poprzez wystawienie  na aukcję czterech pozycji.  Jest tam najnowsza koszulka reprezentacji Polski z podpisami zawodników i członków sztabu szkoleniowego, oczywiście już z orzełkiem i jest kalendarz PZPN na 2012 rok przedstawiający polskie stadiony, na których rozegrane będą mecze Mistrzostw Europy. Są również dwie monografie "90 lat PZPN", jedna z nich podpisana przez prezesa Grzegorza Latę, druga przez trenera Franciszka Smudę.


Na 2 dni przed zakończeniem aukcji, zdecydowanie największym wzięciem ma się koszulka reprezentacji Polski, dalej z tyłu jest kalendarz, a najmniejszą popularnością cieszą się monografie PZPN z podpisami prezesa i trenera. To trochę smutne, bo monografia jest bardzo ciekawym wydaniem historii polskiego futbolu, ale trzeba przyznać, że tak małe zainteresowanie jest bardzo wymowne. 
Obecna statystyka, czy wykres popularności wspomnianych osób sięga już dna. Wspomniane ostatnie pozycje, póki co mają wartość po 80 zł,  a porównując je do ostatniej aukcyjnej ceny koszulki reprezentacji za 999,99 zł, to niebo, a piekło.
Podpisy Grzegorza Laty i Franciszka Smudy z góry przesądziły mały zysk dla dużych celów?

Zależy mi też na większym wkładzie polskiego futbolu w dochodach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, więc głównie z tej racji podaję adresy internetowe aukcji, gdzie wystawione są wspomniane cztery pozycje. Zależy mi również na poprawie wizerunku PZPN, ale mam świadomość, że niezależne to od mojej skromnej osoby, jak również od wielu tysięcy sympatyków polskiej piłki nożnej.