Memoriałowych imprez piłkarskich, z takich okazji powinno być najmniej, a najlepiej wcale. Ale gdy już są, to koniecznie należy bywać na nich.
Dziś na sportowych obiektach w Krakowie przy ul. Ptaszyckiego, w obydwu halach sportowych tam usytuowanych, tego rodzaju impreza miała miejsce - IV Memoriał im. Michała Bobera i Michała Jeziora organizowany przez Fundację Pamięci Piłkarzy.
Dwaj młodzi zawodnicy Hutnika Kraków zginęli w wypadku samochodowym 26 stycznia 2008 roku, który miał miejsce przy ul. Bulwarowej w Krakowie, w niewielkiej odległości od ich klubu. Michał Bober miał 19 lat, Michał Jezior lat 18. Ich trenerem był wówczas Paweł Szcześniewski, jeden z najaktywniejszych organizatorów memoriałowych turniejów i aktywny członek Rady Fundacji.
Głównym celem Fundacji jest po prostu pieczołowicie pielęgnowana pamięć o tragicznie zmarłych, okazywana w corocznych turniejach piłkarskich juniorów. Ponadto Fundacja wspiera finansowo piłkarzy klubu w zakresie swoich statutowych zobowiązań - dofinansowaniu obozów sportowych, rehabilitacji i leczeniu piłkarskich urazów młodych zawodników klubu i oczywiście organizowaniu memoriałowych zawodów.
Dotychczasowe memoriałowe imprezy zawsze miały wysoki poziom sportowy, a tegoroczny turniej z udziałem drużyn z takich klubów jak Wisła Kraków, Cracovia Kraków, Garbarnia Kraków, MKS Krakus Nowa Huta, SMS Kraków, Górnik Zabrze i GKS Katowice zapewniał wszystko co jest najlepsze w futbolu.
Tegoroczny finał IV Memoriału był udziałem dwóch śląskich klubów, a zwycięzcą został Górnik Zabrze, który pokonał GKS Katowice 1:0, trzecie miejsce zajęła Garbarnia Kraków przed Wisłą Kraków.
Gospodarze - nowohucki zespół ulokował się na szóstej pozycji, ale z tego powodu młodsi koledzy obydwu memoriałowych Michałów - Bobera i Jeziora, nie powinni rozdzierać szat. Dlaczego? Gdyż największy prezent ku czci zmarłych kolegów przypieczętowany został dzień wcześniej w hali balonowej przy ul. Bulwarowej w Krakowie i właśnie z ich udziałem. Halowym mistrzem Krakowa juniorów starszych zostali piłkarze Hutnika Nowa Huta.
Na koniec winny jestem organizatorom wymienić ludzi, którzy tworzą składy Zarządu i Radę Fundacji, bo ich praca nie idzie na marne i podtrzymuje pamięć o tragedii. Tymi ludźmi są prezes Fundacji Kacper Orłowski i członkowie zarządu - Piotr Danek, Michał Nawrot, Tomasz Pacyga oraz przewodniczący Rady Fundacji Stanisław Bober i pozostali członkowie Rady - Marcin Ciepły, Robert Czopek, Hubert Maliński i Paweł Szcześniewski. Fundacji aktywnie pomagają Krzysztof Ciepły i Tomasz Godyń.